Skip to main content
BLOG

PRZYWÓDZTWO I ZMIANA

Zawsze kiedy myślę o zmianie moja uwaga kieruje się ku odwadze. To właśnie odwaga jest siłą napędową zmian i to dzięki niej robimy krok naprzód. Uważam, że czy to w życiu prywatnym czy zawodowym dobrym źródłem inspiracji może być koncepcja gry określanej mianem „Gracz i Ofiara”. Została ona opracowana przez Freda Kofmana, który zgodził się, bym udostępnij ją na własnej stronie. Składa się z prostego zestawu pytań jakie warto sobie każdorazowo zadać przy „After Action Review” (AAR), czyli ocenie skuteczności podjętych działań. To metoda, w której każdy z nas dokonuje swoistego rachunku sumienia co do zrealizowanych działań, z myślą o przyszłości.

Możemy przyjąć rolę Gracza i zapytać:

  1. Z jakim wyzwaniem musiałem się zmierzyć?

  2. Jak zareagowałem?

  3. Co nie zadziałało?

  4. Czy mogłem coś zrobić lepiej? Uczciwiej?

  5. Czy mogłem się lepiej przygotować (aby zminimalizować ryzyko lub ograniczyć skutki)?

  6. Czy teraz mogę zrobić coś co poprawi sytuację?

  7. Jakie wnioski płyną dla mnie z tego doświadczenia?

Możemy też zdecydować się na rolę Ofiary i rozegrać grę w następujący sposób:

  1. Co mi się przydarzyło?

  2. Kto mnie skrzywdził? Jak?

  3. Jak ta osoba powinna była postąpić?

  4. Jak ma postąpić teraz, aby to naprawić?

  5. Na jaką karę zasługuje?

Rolę wybieramy sami. Tak się składa, że to jedna z moich ulubionych gier. Uwypukla odwagę i pozytywny komunikat: czasami człowiek wygrywa a czasami … się uczy.

Zmiana zasadza się na pożądanym stanie docelowym i świadomej drodze do tego celu. Kiedy myślę o wywoływaniu zmiany do głowy przychodzi mi etapowa i świadoma edukacja. Koncepcja ta wywodzi się z psychologii i jest określana mianem „różnicy optymalnej”. Jest to rodzaj rozbieżności, definiowany w kategoriach maksymalnego zakresu informacji jakie w danym momencie jest w stanie wchłonąć i przyswoić nasz słuchacz. Proces przypomina oswajanie lisa i zawieranie przyjaźni. Każdego dnia możemy posuwać się o jeden krok, ale najważniejsze, aby robić to skutecznie. Potrzeba tu umiejętności spojrzenia nieco dalej… A dla mnie wolno znaczy szybko!

Trzeba być bardzo cierpliwym [odparł lis]. Na początku siądziesz w pewnej odległości ode mnie, ot tak, na trawie. Będę spoglądać na ciebie kątem oka, a ty nic nie powiesz. (….) Lecz każdego dnia będziesz mógł siadać trochę bliżej…”

„Mały książę”– Antoine de Saint-Exupéry